Też chciałbym się dowiedzieć kogo są dzialki, patrząc że już zaczynają drogę robić to pewnie powstanie tam fajne osiedle domków. Podoba mi się lokalizacja na uboczu miasta blisko przyrody niedaleko rzeki. Niestety mogę pomarzyć o takiej inwestycji żeby postawić dom trzeba mieć kilkaset tysięcy.
Też jestem zainteresowany działkami przy strzelnicy , jeżeli ktoś orientuje się gdzie mogę otrzymać informację do kogo należą te działki będę bardzo wdzięczny.
Proszę o informację w komentarzach
Przeciez to tam Pfleiderer smrodzi najbardziej. Wracam codziennie wieczorem z Białegostoku i ( oczywiscie nie zawsze bo tobzalezy od kierunku wiatru), alw w znakomitej wiekszosci dni cały dym leci na Koszykówkę i strzelnicę właśnie. Współczuję wdychania tego każdego dnia.
Do Hanna. Mylisz się z tym dymem. W Koszarówce tylko kilka dni w roku pojawia się dym z Pfleiderer, a jeśli chodzi o zapachy pasz to nie ma z tym wogóle problemu. Powietrze jest o wiele lepsze niż w Grajewie.
Jedne działki naleźą do miasta inne do osób prywatnych.ale jeźeli chodzi o same sąsiedztwo strzelnicy wszystkie sa prywatne
o domu na sprzedaż coś wiem
99% działek przy strzelnicy należą do miasta, są podzielone po ok 1000m2 cena 115zl za metr
Też chciałbym się dowiedzieć kogo są dzialki, patrząc że już zaczynają drogę robić to pewnie powstanie tam fajne osiedle domków. Podoba mi się lokalizacja na uboczu miasta blisko przyrody niedaleko rzeki. Niestety mogę pomarzyć o takiej inwestycji żeby postawić dom trzeba mieć kilkaset tysięcy.
Też jestem zainteresowany działkami przy strzelnicy , jeżeli ktoś orientuje się gdzie mogę otrzymać informację do kogo należą te działki będę bardzo wdzięczny.
Proszę o informację w komentarzach
i bedziesz wdychać antybiotyki z mieszalni pasz, powodzenia
Gdzie jest dom i jaka cena?
W Wasoszu - tanio
Przeciez to tam Pfleiderer smrodzi najbardziej. Wracam codziennie wieczorem z Białegostoku i ( oczywiscie nie zawsze bo tobzalezy od kierunku wiatru), alw w znakomitej wiekszosci dni cały dym leci na Koszykówkę i strzelnicę właśnie. Współczuję wdychania tego każdego dnia.
Do Hanna. Mylisz się z tym dymem. W Koszarówce tylko kilka dni w roku pojawia się dym z Pfleiderer, a jeśli chodzi o zapachy pasz to nie ma z tym wogóle problemu. Powietrze jest o wiele lepsze niż w Grajewie.
jest ladna dzialka na Geodetow,obsadzona swierkami,od ulicy buduje sie dom,a styłu jest do sprzedania.
Marta, piszę, co widzę. Jadąc od Rudy po ciemku elegancko widać gdzie dym leci, niestety.