Jestem rozwalony cała sytuacja w rolnictwie. Patrząc na moje gospodarstwo to suszy nie było ale masło drożeje bo była susza , zaliczki dopłat nie wypłacone choć trąbią że większość dostała a ja rozmawiam z rolnikami mówią że nie ?. itp.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Wytrzymaj jeszcze trochę bo Ojczyzna w kryzysie, muszą mieć na zasiłki dla różnych ludzi , a my ludzie pracy tylko do roboty.
Uśmiechnięta Polska przyszła pieniędzy nie ma i nie będzie
A miało być lepiej, uczciwiej? Ech..
Z tą suszą i tym kalkulatorem co ARIMR wymyślił to tylko pod komisję , 18% suszy już 2 rok z rzędu . Na 3 pokosie traw na polnych zero trawy wypalony poligon , a po zbożach jarych to tylko za kombajn się zwróciło . Zaliczkę dostałem
A ja zarabiam najnisza krajowa i mi nikt za nic nie doplaca. Nauczyliscie sie tylko daj, daj. Nam miastowym nikt nie daje musimy zarobic na wszystko sami. Wiec przestancie jenczec.
Nie dotknęła cię susza.
Podaż nie nadąża za popytem, więc (w jakiejś perspektywie) rośnie cena płodów rolnych.
Zaliczki na dopłaty jak najbardziej zostały wypłacone. Znajomi rolnicy już je otrzymali.
Czym ty jesteś "rozwalony"? To ma być kolejny bzdurny temat o polityce? Z góry uprzedzam, że prezydent polski nie ma żadnego wpływu na rolnictwo.
Teraz każdy polityk, a za nim urzędnik plecie swoje dyrdymały jak mu wygodnie, najważniejsze, że jest zachowany obowiązujący trend i uśmiech na ustach.
Podobno Ci co nie dostali zaliczek będą mieli kontrolę z agencji.
Dotacje,dotacje i jeszcze raz dotacje k..wa mać ile można lat was dotować.
Piniendzy nie ma i nie bendzie. A tak serio wy umiecie coś sami zarobić czy tylko dopłatami żyć. Święta idą to kaska potrzebna?
Wyobraź sobie że ktoś na te dopłaty musi pracować, pieniądze nie rosną na drzewach.
To może te dopłaty oddajmy zrezygnujmy, ja też pracuję i dzięki temu prowadzę gospodarstwo jeszcze.
W czasach minionych to był chłopo robotnik, obecnie jest to nie opłacalne.
Ja pracuję i nie za najniższą krajową jak tu pani Agata narzeka też mogła by się wziąć za robotę i by więcej jej zapłacono. I prowadzę małe gospodarstwo i uwierzcie ze się da je prowadzić bez dopłat fajne wszystko ekologiczne ale pracy to jest nie powiem
Młody rolnik. Z tą suszą i tym kalkulatorem co ARIMR wymyślił to tylko pod komisję.
Hm ... Trzeba czytać ze zrozumieniem. To nie jest program ARiMR.
Grajewiak - A rolnik nic nie płaci podatku ? Wszystkie artykuły i żywność ,które rolnik kupuje w szczególności drogie nawozy zawierają wielokrotny podatek od gazu , ekologii .
Sprzedając płody rolne typu zboża , mleko i bydło przedsiębiorca ,który to skupuję zatrudnia ludzi , nakłada marże i odprowadza podatek itd itd.
Mleko cena 2,5 zł za kg a masło w sklepie 40 zł za kg . Kto tu kosi kasę na pewno nie rolnik .
Przy aktualnych cenach małe i średnie gospodarstwa bez dopłat upadną, a wtedy będzie duża konkurencja pracownicza czyli ceny zarobków spadną , a że bardzo mało będzie konkurencji w produkcji żywności ceny będą na wyższym poziomie .
Ludzie zaczynają warczeć jeden na drugiego, bo ten ma, a drugi ma mniej z tego czy innego powodu. Jeszcze trochę, a zaczną się wzajemnie zagryzać bo jakiś nawiedzony lub inny ogarnięty jakaś misją popchnie ich do tego wszczynając jakaś kolejna wojenkę.
Może matka natura albo bozia się wkurzyła i postanowiła ogarnąć ludzkie poczynania lub przynajmniej upomnieć istotę podobno myślącą i inteligentną najpierw cyklicznymi suszami, czy zmianami klimatycznymi.
Być może człowiek coś zrozumie, a jak nie to będzie ciąg dalszy i spełnią się wizje z przepowiedni i proroctw.
Młody rolnik,ten podatek płacą firmy które to produkują. Natomiast rolnik nie płaci podatku od sprzedanych produktów. Jeszcze nie spotkałem rolnika który byłby zadowolony ciągle im żle.
Tylko dopłaty i dopłaty, ja pracuję w mieście i żadnych dopłat nie mam, jeżeli coś chcę kupić nie dostaję żadnych dopłat albo muszę oszczędzać albo kredyt a tu bach dopłata do maszyn, do paliwa.
Dla naszych OJCÓW nic nie dawali i jakoś dawali radę.
Jeden traktor kilka krówek i jakiś z głodu nikt nie umarł .
Teraz tylko dają a kto to zapłaci
No to Agata jak nie jesteś w stanie przeżyć za najniższą krajową w mieście to kup se gospodarstwo popracuj na nim zobaczysz jak jest łatwo jakie mamy koszty a jakie dochody
Wszystko skłania się ku upadkowi sami to wszystko tworzymy i niszczymy rozwój przemysłu przepych dobrobyt a ludzie się starzeją chorują mało nas przybywa ku samozagładzie dążymy. Komuna wraca ciemnotę wciska i lud oszukuje.
Na otwarcie przedsiębiorstwa/firmy 48tys /ś na 2025r , otwierajcie firmy w Grajewie i w okolicy . A po za tym po co ten lament o dotacje , przecież to taka natura ludzka "jak dają to trzeba brać " nie tylko u rolników . Nowo otwarty sklep z promocjami albo jak rozdają jakieś gadzety typu wiaderka :D tłumy ludzi. Każdy jakie ma możliwości tak korzysta jeśli oczywiście ma chęci ,bo z tym to teraz problem i to w każdej branży .
Społeczeństwo zrobiło się jakieś zawistne na te mało znaczące pieniądze .
Młody rolniku i autorze tytułu- jeśli uważacie , że masło jest zbyt drogie , to weż swoje lub od sąsiada kup 10l mleka . Wyjdzie Tobie ok .400 g. masła i ponad 1 kg twarogu półtłustego. Więc zaoszczędzisz ok. 5 zł.
@Gregor - dzięki dopłatom stać cię na jedzenie w tym mieście, bo bez nich żywność w sklepach byłaby kilka razy droższa.
Dzisiaj rolnik to ma być milioner na kredyt a jak my chcemy pożyć bogato i bierzemy na raty nikt nas nie dotuje tylko trzeba zaciskać pasa i spłacać nie patrzeć na innych i płakać!
Najbardziej roszczeniowa grupa społeczno zawidowa w kraju. Cały rok alko z przerwą na żniwa. Czy się stoi czy się leży od hektara się należy. A jak nie dajo to wyjdo na drogi bo i tak zima nie ma co robić.
Ktoś napisał że to nie program ARiMR do liczenia suszy a kto z niego korzysta ? I jeszcze jedno jest umową wchodzimy do unii są dopłaty i co sami z siebie mamy zrezygnować a może o to chodzi jest wiele art. W których rolnicy się żalą że otrzymali jakieś śmieszne pieniądze a i teraz jest cisza z płatnościami końcowymi.
Mieszczuchy sie buntuja ale gdyby doplat nie bylo tylko prawdziwy wolny rynek to mieso w sklepie by ogladali. Z dotacjami drozeje a co dopiero bez...dotacje sa dla miastowych zeby jedzenie tanie bylo i praca przy produkcji maszyn bo wiekszosc rolnikow przewaznie non stop inwestuje
Adam 1 i Wojtek nie macie racji. W gospodarstwach ekologicznych i ekstensywnych dopłaty stanowią ponad 50% dochodu rolniczego, a w gospodarstwach wysokotowarowych, np; 60 ha i 100 krów ,dopłaty to niecałe10% dochodu [nie przychodu]. Znam takie gospodarstwa. Wlaściciele tych drugich , mówia , że lepiej , żeby dopłat nie bylo , bo wtedy oni łatwiej i taniej mogliby dokupić ziemi. Wiec nie straszcie ,że w Polsce zabraknie żywności.
Przy tych cenach produktów które musi kupić rolnik żeby prowadzić gospodarstwo rolne to musimy dostawać dopłaty bo jeżeli nam zabiorą dopłaty to rolnicy nie poradzą sobie z tymi kosztami zrezygnują większość z prowadzenia gospodarstw rolnych chociaż już i tak dużo młodych uciekło ze wsi a starsi zrezygnowali bo to ciężka praca No i nieopłacalna do wszystkiego trzeba dokładać inwestować A nie masz skąd brać a te doplaty to kropla w morzu potrzeb jak tak dalej będzie to przy tych cenach będzie coraz mniej rolników a w sklepach ceny będą bardzo wysokie i do czego to doprowadzi że będzie głód w mieście No chyba że będą sprowadzać z innych krajów kurczaki z Chin a mleko przywozić będą z Litwy chociaż i tak przywożą już dawno
obywatel L. Jest tak jak mowisz ale te gospodarstwa rozwinely sie dzieki PROW a wczesniej SAPARD bez tych programow nie byloby rozwoju a teraz mowia ze lepiej bez i sie z nimi zgadzam tylko niech powiedza jak bylo 20 lat temu i jak te gospodarstwa wygladaly...moge cie zapewnic ze niebo a ziemia.